CZUWAJ!
Podczas weekendu MLK (13-15 stycznia) odbyło się zimowisko grona wędrowniczego z Chicago i Detroit. Było nas razem 33 osoby, z czego 7 od nas, z drużyny wędrowniczek “Wiosenny Poranek”.
W piątek wieczorem spotkaliśmy się w Fennville, MI (niedaleko Saugatuck), żeby rozpocząć nasz czas razem. Celem tego zimowiska było aby nasza młodzież poznała się wzajemnie, oraz żeby popracować nad sprawnościami harcerskimi. Wędrowniczki i wędrownicy byli podzieleni na patrole i każdy patrol musiał wybrać patrolową/patrolowego oraz wypełnić inne funkcje. Zaraz na początku, po rozkazie, odbyło się przekazanie Betlejemskiego Światełka Pokoju każdemu z uczestników i dzieleniem się opłatkiem. Również uczyliśmy się o międzynarodowym skautowym przywitaniu.
Następny dzień był wypełniony różnymi zajęciami. Najpierw pojechaliśmy na narty/deski do Swiss Valley…. Mimo że nie było dużo śniegu, to i tak młodzież wykorzystała czas wspaniale i wszyscy bawili się bardzo dobrze!
Po powrocie do domu odbyły się zajęcia na sprawności MKO i MZO IV (trochę Poloneza, i gry towarzyskie w formie “Trivia” i “Jeopardy”), kolacja i kominek. Czas spędzony przy kominku był bardzo wesoły…. młodzież rozśpiewana!
W niedzielę zamiast zaplanowanych rakietek śnieżnych (bo nie było śniegu) była piesza wędrówka w parku stanowym Saugatuck Dunes. To był piękny dzień i wędrówka naprawdę udana!
Od nas pojechały wędrowniczki Zoe Bamford, Zosia Cichoracka. Maya Foryś, Emilka Karpińska, i Isabella Lebert; druhny Ewa Lebert i ja, Teresa Wiącek. A oto relacje od naszych dziewcząt: “Polubiłam nowych przyjaciół, których poznałam i wędrówkę w parku”. “Było wesoło na nartach i podczas wędrówek; było też fajnie poznać grono wędrownicze z Chicago”. “Bardzo lubiłam spokój naszej wędrówki i piękne miejsce na narty”. “Było fajnie, że wypożyczyliśmy dom i była okazja spędzić weekend z nowymi ludźmi na wędrówce i na nartach”. “Ten biwak był naprawdę fajny i niezapomniany, zwłaszcza z nowymi przyjaciółmi i wspomnieniami!”
Druhna Ewa, która wróciła do działalności po krótkiej przerwie, podsumowuje: “Zimowisko było wspaniałe! Spędzenie weekendu z gronem wędrowniczym z Chicago było prawdziwą przyjemnością! Ich duch, przywództwo, i przyjaźń były inspirujące. Jako instruktorka, byłam pod wrażeniem tego, jak młoda (17-21 lat) komenda zorganizowała różne aspekty wszystkich działań tego spotkania. Nasza przyszłość jest zdecydowanie w dobrych rękach! Cieszę się, że udało nam się zebrać nasze grupy. Do zobaczenia następnym razem…”
Na koniec chcę podziękować komendzie wędrowniczek z Chicago za zaproszenie, rodzicom za zaufanie oddania swych dziećmi pod naszą opiekę, a naszemu KPH za pomoc w transporcie!
CZUWAJ! Druhna Teresa Wiącek, hm.
Referentka Wędrowniczek