10 lat „Dunajca”
W ostatnią sobotę Zespół Pieśni i Tańca „Dunajec” obchodził 10. lecie działalności. Zebrani na widowni w Performing Arts Center w Sterling Hts. podziwiali: krakowiaki, oberki, polki, tańce żywieckie, podhalańskie, lubelskie… pełne młodości, uśmiechu, przyśpiewkami przeplatane, czasami zawadiackie i siarczyste, a czasami żałosną nutą przeplatane. Z radością przyglądałam się naszej polonijnej młodzieży i dzieciom, ile to radości może sprawić taniec narodowy i regionalny. To dzięki nim tradycje polskiego folkloru wśród Polonii są wciąż żywe.
Miłą niespodzianką podczas Jubileuszowego występu był udział ”Seniorów”, tych którzy byli w zespole od początku. Pamiętam początki. Wszystko zaczęło się od ks. Mirka Frankowskiego, który 10 lat temu zawitał do parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Sterling Hts. jako wikary. Później znaleźli się też i choreografowie: pan Andrzej Kapciak i Basia Dąbrowska. Początki były dość trudne, brakowało pieniędzy na stroje. Najczęściej stroje były szyte przez rodziców. Później kostiumy były zamawiane już w Polsce, choć te uszyte przez rodziców do dzisiejszego dnia zachwycają i służą kolejnym pokoleniom tancerzy. Zawsze urzeka mnie nie tylko taniec, ale i piękno strojów narodowych czy regionalnych. Stroje narodowe i regionalne to znak tożsamości i odrębności kulturowej. Wśród Polonii budzą dumę z wiekowego dziedzictwa przodków. Różnorodność i ilość kostiumów używanych przez tancerzy posiada wyjątkową wartość edukacyjną w zakresie etnografii i historii.
Powracając do Galowego Koncertu „Dunajca”, zespół po raz pierwszy zaprezentował „Tańce Sądeckie” w choreografii Tomasza Kielara. Pan Tomasz, dyplomowany choreograf, od 2000 roku jest instruktorem i choreografem „Dunajca”. Dyrektorem zespołu jest pani Elżbieta Gramek. W dwóch ostatnich wydaniach Tygodnika Polskiego przedstawiliśmy Tomasza Kielara i Elę Gramek.
Dzisiaj serdecznie Im dziękujemy za ich trud i pracę z polonijną młodzieżą. Duże brawa dla młodzieży. Cieszy fakt, iż w zespole „Dunajec” tańczą dzieci od najmłodszych lat, poprzez juniorów aż do młodzieży licealnej i akademickiej.
Koncert Jubileuszowy „Dunajca” należy zaliczyć do wyjątkowych. Świetnie przygotowany pod każdym względem. Dodam jeszcze tylko, że w konferansjerów wcieli się dwaj księża chrystusowcy, ks. Mirek Frankowski i ks. Sławek Murawka.
W sumie – to wielka rzecz, że tradycje polskie żyją i są przekazywane kolejnym pokoleniom.
W ostatnią sobotę Zespół Pieśni i Tańca „Dunajec” obchodził 10. lecie działalności. Zebrani na widowni w Performing Arts Center w Sterling Hts. podziwiali: krakowiaki, oberki, polki, tańce żywieckie, podhalańskie, lubelskie… pełne młodości, uśmiechu, przyśpiewkami przeplatane, czasami zawadiackie i siarczyste, a czasami żałosną nutą przeplatane. Z radością przyglądałam się naszej polonijnej młodzieży i dzieciom, ile to radości może sprawić taniec narodowy i regionalny. To dzięki nim tradycje polskiego folkloru wśród Polonii są wciąż żywe.
Miłą niespodzianką podczas Jubileuszowego występu był udział ”Seniorów”, tych którzy byli w zespole od początku. Pamiętam początki. Wszystko zaczęło się od ks. Mirka Frankowskiego, który 10 lat temu zawitał do parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Sterling Hts. jako wikary. Później znaleźli się też i choreografowie: pan Andrzej Kapciak i Basia Dąbrowska. Początki były dość trudne, brakowało pieniędzy na stroje. Najczęściej stroje były szyte przez rodziców. Później kostiumy były zamawiane już w Polsce, choć te uszyte przez rodziców do dzisiejszego dnia zachwycają i służą kolejnym pokoleniom tancerzy. Zawsze urzeka mnie nie tylko taniec, ale i piękno strojów narodowych czy regionalnych. Stroje narodowe i regionalne to znak tożsamości i odrębności kulturowej. Wśród Polonii budzą dumę z wiekowego dziedzictwa przodków. Różnorodność i ilość kostiumów używanych przez tancerzy posiada wyjątkową wartość edukacyjną w zakresie etnografii i historii.
Powracając do Galowego Koncertu „Dunajca”, zespół po raz pierwszy zaprezentował „Tańce Sądeckie” w choreografii Tomasza Kielara. Pan Tomasz, dyplomowany choreograf, od 2000 roku jest instruktorem i choreografem „Dunajca”. Dyrektorem zespołu jest pani Elżbieta Gramek. W dwóch ostatnich wydaniach Tygodnika Polskiego przedstawiliśmy Tomasza Kielara i Elę Gramek.
Dzisiaj serdecznie Im dziękujemy za ich trud i pracę z polonijną młodzieżą. Duże brawa dla młodzieży. Cieszy fakt, iż w zespole „Dunajec” tańczą dzieci od najmłodszych lat, poprzez juniorów aż do młodzieży licealnej i akademickiej.
Koncert Jubileuszowy „Dunajca” należy zaliczyć do wyjątkowych. Świetnie przygotowany pod każdym względem. Dodam jeszcze tylko, że w konferansjerów wcieli się dwaj księża chrystusowcy, ks. Mirek Frankowski i ks. Sławek Murawka.
W sumie – to wielka rzecz, że tradycje polskie żyją i są przekazywane kolejnym pokoleniom.