Czas
Mój czas pachnie miłością
gęstą jak Nowy Jork
Minuty
ziemskie zwiastunki
zwinnie przebierają nogami
Mają twój zapach
Czuć je pod powiekami
Reszta jest zegarem
Time
My time smells like love
as dense as New York City
The minutes
those earthy heralds gracefully take quick strides
they have your scent
I feel them under my eyelids
The rest is just a clock
Piosenka
Tylko my wiemy
kogo kochamy,
ale nie z sobą
my się kochamy.
Jesteśmy jednym,
ale z innymi –
z innymi ale
swe dzieci mamy.
Po nocy swoich ramion
szukamy,
co świt niezmiennie
rozczarowani.
No i czekamy,
żyjąc wytrwale,
bo trzeba przecież
zrobić śniadanie.
I zawieźć list
i zrobić pranie,
i przecież trzeba
zapłacić mieszkanie.
I ni anioły my
ni demony
wciąż zatroskani,
wciąż zatroskani.
Czy po tej tafli
tak aby stąpamy,
by nas nie zranić,
by ich nie zranić.
A Song
Only we know
Whom we love
But we cannot openly
Show out love
We are one
But with others
But with others
We have our children
At night we look for each other’s arms
Every dawn invariably disappointed
And we are waiting
Living, persisting
Because after all
Someone has to prepare a breakfast
And mail a letter
And do the laundry
And, of course,
Pay the rent
And we are neither angels
Nor demons
Worrying all the time
Worrying all the time
That on this fragile surface
We walk carefully enough
To not hurt ourselves
To not harm them
Do młodego człowieka
- Nie bądź taki, jak twoi rodzice: dotrzymuj słowa.
- Nie daj się zwodzić pozorom: sam szukaj prawdy.
- Waż słowa: tego, co lekko wypowiesz, ktoś może nie unieść.
- Jak dłoń, co swoim dotykiem fale na wodzie czyni, tak twoje czyny, słowa i myśli wśród ludzi drgają.
- Zapewne będzie dane ci jutro: rozpacz i ból, jak wszystko, przeminą.
- Nie bój się prawdy bronić: rany zagoisz, wstydu przed samym sobą nie zdusisz.
- Czasami myślisz, że przecież jesteś dobry. I masz rację.
To a Young Person
- Do not be like your parents. Keep your word.
- Do not be seduced by appearances: look for the truth by yourself.
- Weigh your words: what was said lightly by you, maybe too much for someone to carry.
- Like a hand whose touch causes waves on the water, your deeds, words, and thoughts vibrate among the people.
- Tomorrow will likely be given to you: despair and pain, like everything else, will pass.
- Do not be afraid to defend the truth: the scars will heal, but you will not suppress your own shame.
- Sometimes you think that you are a good person after all. And you are right about that.
Moim dzieciom
Nie nienawidzę, bo się nienawiścią brzydzę
Nie pogardzam, bo swą małość widzę
Nie złorzeczę – dość nieszczęścia wkoło
Nie zniechęcam – wiem – porażka czyha
I choć świt beze mnie już przeczuwam – to zasypiam
To my children
I do not hate, I cannot stand the feeling
I do not belittle, because I see my own smallness
I do not curse others, there is enough misery around.
I do not discourage, because I know that failure lurks
And though I can sense the dawn without me – I am able to fall asleep
Balony
Niepoliczona ich ilość. Zawieszone w czasie unoszą się niżej lub wyżej. Niesione wiatrem splatają wstążki, na których podwieszone, czepiają się drzew lub odstających dachówek. Soczyście kolorowe albo już spłowiałe, uchodzące w górę lub przy ziemi szybujące, cieszą boskie oko. Jak w swym podobieństwie różnorodne, tak w swej masie – samotne. Niby całkiem szczelne. Czasem gasną powoli, niektóre pękają same z siebie, albo bywa, że ktoś lub coś je przedziurawi.
Czas. Tyle go masz, co powietrza w balonie.
The Balloons
They are countless. Suspended in time, they rise lower or higher. Carried by the wind their strings intertwine, and cling to trees, or protruding roof tiles. Vividly colorful or already faded, they escape up or glide close to the earth, pleasing the eye of God. Although all similar – there are different types, although in a mass – they are lonely. Supposedly airtight. Sometimes they deflate slowly, some burst on their own, or sometimes, someone or something pierces them.
Time. You have as much of it as the helium in the balloon.